pierwszy raz

Ja teraz piszę jeden artykuł w dziedzinie jestem 2,5-3 lata, ale to mój pierwszy artykuł, gdzie jestem pierwszym autorem i ja będę za niego odpowiadał. Problem w tym, że czasem nie mam się do kogo zwrócić o radę, inni umywają ręce, nie ma ich, pobieżnie coś sprawdzą i tyle, więc szukam w Internecie, piszę na forach do ludzi zza granicy. Wyniki nie [...]

powiem wam że ja dalej nie wiem dokąd idę i czego chcę natomiast wiem już czego nie chcę po raz pierwszy więc chyba mam coś tak jakby "cel" no może to za dużo powiedziane bardziej kierunek tak czy siak trzeba się będzie w końcu zdecydować na coś ostatecznie mam kilka koncepcji i każda w sumie wydaje się fajna jednak są one wzajemnie wykluczające [...]

[...] w swojego farta no i wóda też zrobiło swoje ... robię to czego nie chcę robić ale robię to bo muszę jeśli chce "się wyprostować" natomiast od dłuższego czasu po raz pierwszy mam poczucie że w końcu robię coś sensownego co może przynieść realne efekty za kilka lat chcę zobaczyć trochę świata i w końcu zacząć robić rzeczy które zawsze [...]

[...] w swojego farta no i wóda też zrobiło swoje ... robię to czego nie chcę robić ale robię to bo muszę jeśli chce "się wyprostować" natomiast od dłuższego czasu po raz pierwszy mam poczucie że w końcu robię coś sensownego co może przynieść realne efekty za kilka lat chcę zobaczyć trochę świata i w końcu zacząć robić rzeczy które zawsze [...]

W ogóle powiem wam że po raz pierwszy z kompletnie bezinteresowna pomocą że strony obcych spotkałem się w Irlandii ze strony miejscowych. Ta robotę co mam.zalatwil mi koleś z którym pogadałem w sklepie jak pracowałem jako zwykły ochroniarz w takiej lokalnej Żabce

Akurat jestem pierwszym poważnym partnerem swojej dziewczyny, także nie. Żeby nie pozostawiać żadnych wątpliwości - ja w swoim przypadku piszę o dziołszce, z którą byłem niecałe dwa miesiące w okresie szkoły średniej. Nasz kontakt opiera się na składaniu sobie życzeń na urodziny, ewentualnie święta. W ciągu 8 lat od rozstania dopiero w tym roku [...]

I powiem Ci takie jedno ciekawe spostrzeżenie - jak czasem miałem okazję w robocie pomóc jakiemuś zwierzakowi i jego właścicielowi, to ten pierwszy zawsze pilnował swojego człowieka. Z kolei w drugą stronę nie zawsze tak to działało. Raz nawet wyciągnąłem kota z pożaru, oddałem go właścicielowi a ten zostawił go jak gdyby nigdy nic przed domem i [...]

W sumie trochę rzeczywiście dziwne. Po raz pierwszy się z takim czymś spotkałem, ale może uda mi się jakoś więcej wykrzesać z tej studentki.

[...] pomału panie Agares a co sądzicie panowie o incydencie z udziałem ambasadora Rosji ? bo dla mnie to jest kvrwa sprawa nie do pojęcia jak do tego mogło dojść w ogóle po raz pierwszy w tej wojnie przyznaję rację Ruskim okazało się że to pani dziennikarka jakaś z Ukrainy "Ambasador Rosji Siergiej Andriejew został oblany czerwoną substancją podczas [...]

A to nie skumalem Btw pilek murzyn dostał łomot a tu jakos cicho %-) https://i.postimg.cc/HkGVLTvw/ezgif-com-gif-maker-71.gif W końcu! W końcu!! To już drugi raz ale pierwszy był nie e jego kategorii Matko boska, Boże, i ktokolwiek jeszcze, dziękuję! Dziękuję! Tak bardzo się cieszę. Nie trawie tego klauna, rasa nie ma nic do rzeczy

Chyba pójdę od przyszłego tygodnia na mma i komuś yebne w celebon na zawodach amatorskich. Będzie to pierwszy i ostatni raz

no panie Agares historia jakby się powtarzać chciała kryzys w Niemczech właśnie się zaczyna po raz pierwszy mają niekorzystny bilans handlowy od lat , wojna na wschodzie znowu obnażyła ich słabość , okazało się że nie są aż taką potęgą polityczną ani militarną za jaką uchodzili w czasach prosperity i pokoju powoli też zaczyna im się "ulewać" [...]

[...] Bar w Krakowie, bo znajomy ze studiów się odezwał czy by na piwo nie wyjść i pogadać, bo sporo czasu minęło, a się okazało, że to w sumie pub dla osób LGBT+, a bralismy pierwszy, który napotkamy i było miejsce, a już przy dwóch już zrezygnowaliśmy, bo brak stolików. W sumie plus był taki, że było sporo miejsca i nie za głośno i byli chyba [...]

bo ostatnio znowu mam różne sajdy , minęło już około trzech miesięcy od odstawienia % i zaczyna się pierwszy ciężki okres (oczywiście nie liczę tego tygodnia czy dwóch zaraz po odstawieniu ale to jest etap 0) a tym razem muszę wytrwać bo za każdym razem jest ciężej i nie wiem czy jak teraz się wyp******ę w temacie to będę miał jeszcze tyle siły [...]

bo ostatnio znowu mam różne sajdy , minęło już około trzech miesięcy od odstawienia % i zaczyna się pierwszy ciężki okres (oczywiście nie liczę tego tygodnia czy dwóch zaraz po odstawieniu ale to jest etap 0) a tym razem muszę wytrwać bo za każdym razem jest ciężej i nie wiem czy jak teraz się wyp******ę w temacie to będę miał jeszcze tyle siły [...]

j.w. trzeba to powiedzieć głośno ... Fury obsrał się Usyka po raz pierwszy ma szansę walczyć z kimś tak samo utalentowanym jak on sam i zdaje sobie sprawę z ryzyka , do tej pory zawsze miał jakiegoś asa w rękawie jeśli chodzi o przeciwników , a Usyk to taki sama Asior jak on , fakt jest mniejszy i słabszy ale lepiej chodzi na nogach więc jest [...]

[...] {3900}{3980} - there was a little saw mill,tam gdzie pieczemy owieczki. {4000}{4300} - Nic ważnego (mówią o pracy w "saw mill") {4330}{4370} Więc tu poraz pierwszy ćwiczyłeś swoje mięśnie? {4380}{4430} - Tak, byłem fanatykiem, po całej {4430}{4590} - ciężkiej robocie, ledwo po niej żyjąc, chodziłem aby podnosić ciężary. [...]

Dzień po jego pogrzebie wszyscy poszli na cmentarz oprócz mojej mamy która została w domu i wtedy do niej zadzwonił (to był pierwszy telefon z "jego" strony) Powiedział konającym głosem "cz-cz-cześć to ja" i mama odłączyła telefon i czekała na nas przerażona. Przyszliśmy i opowiedziała nam co się stało i podłączyliśmy telefon. Potem 2 razy [...]

[...] który miał być stracony na wigilię. Gadałem z nim jak pływał w wannie i rzucałem mu chleb. Zbuntowałem się wtedy i powiedziałem że ja tego karpia jeść nie będę. To był pierwszy i ostatni raz kiedy rodzice kupili żywego karpia. A kiedyś przez dwa lata w ogóle nie jadłem drobiu i w sumie do teraz za nim nie przepadam. Zjeść zjem, jak mama da [...]

Aa w ogóle jutro przychodzi do mnie po raz pierwszy pani pielęgniarka. Będzie wbijała raz w tygodniu. W sumie nie wiem po co, bo znając mamę to ona i tak będzie się sama chciała mną opiekować. Moim zdaniem to niepotrzebny wydatek, zresztą niemały, a choroba już pochłania kupę kasy, ale rodzicom się wydaje, że jak będzie tu ktoś z medycznym [...]